Co po fundacji prywatnej? Czy family office może być rozwiązaniem? Piotr Grabowski dla Dziennika Rzeczpospolita

Ostanie tygodnie zbliżyły polskie firmy rodzinne do długo wyczekiwanego rozwiązania jakim jest polska fundacja prywatna. Prace legislacyjne w tym zakresie dobiegają końca i można mieć ogromną nadzieję, że to rozwiązanie prawne na dobre zagości w polskim porządku prawnym w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Polskie firmy rodzinne będą w końcu mogły się cieszyć z dobrodziejstw jakie daje to rozwiązanie, już nie tylko sięgając po rozwiązania prawne oferowane przez Maltę, Holandię, Austrię czy ustawodawstwo Lichtenstain.

Czy oznacza to, że nic więcej oprócz fundacji rodzinnej nie jest potrzebne właścicielom firm rodzinnych? Nic bardziej mylnego. Sama fundacja prywatna nie czyni dobrostanu i nadal właściciele firm rodzinnych będą musieli ciężko pracować, strategicznie przewidywać, liczyć na łut szczęścia. Pomocne w rozwoju firm rodzinnych i pomnażaniu zgromadzonego majątku mogą również być struktury organizacyjne oparte o zewnętrznych, profesjonalnych doradców, które w języku angielskim noszą miano Family Office.

Zapraszamy do czytania całego artykułu.

Artykuł został opublikowany w dzienniku Rzeczpospolita w specjalnym dodatku Biznes poświęconym firmom rodzinnym.